Czekam na pomadki matowe w płynie - w Stanach są już od jakiegoś czasu i zbierają pozytywne opinie, ciekawe, czy u nas w ogóle będą :)
Opakowanie pierwszego tuszu kojarzy mi się z L'Oreal False Lash Wings (poza kolorem oczywiście ;) )
Baza pod cienie, korektor do konturowania lub róz w burgundowych odcieniach to sa moje typy :)
Róż wet n wild coloricon jest rewelacyjny. Ma takie fajne, migoczące drobinki w sobie i ogólnie można budować efekt. Polecam!
Czekam na pomadki matowe w płynie - w Stanach są już od jakiegoś czasu i zbierają pozytywne opinie, ciekawe, czy u nas w ogóle będą :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie pierwszego tuszu kojarzy mi się z L'Oreal False Lash Wings (poza kolorem oczywiście ;) )
OdpowiedzUsuńBaza pod cienie, korektor do konturowania lub róz w burgundowych odcieniach to sa moje typy :)
OdpowiedzUsuńRóż wet n wild coloricon jest rewelacyjny. Ma takie fajne, migoczące drobinki w sobie i ogólnie można budować efekt. Polecam!
OdpowiedzUsuń